Kategoria

Było.. nie wróci


gru 23 2008 easy come easy go... i lost my heart again...
Komentarze: 6

"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec
możesz mieć wszystko czego, czego tylko chcesz
każdą myśl zamień w pozytywne słowo
słuchaj, słuchaj bo
zabawnie tak oddychać przez różową słomkę
cudownie tak rozmawiać bez niemiłych wspomnień
każdy dzień mówi nam coraz więcej
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz

Pokaż na co cię stać, ale nie jeden raz
słuchaj, słuchaj
piękne słowa mówią wszystko
lecz nie zmienią nic..."

 

Czasami cos miłego spotyka Nas kiedy hnajmniej sie tego spodziewamy. Spotkało mnie cos miłego - niespodziewanego w pracy. Bosssko ;)

 

Wczoraj mieliśmy Wigilie w pracy. Mnóstwo ludzi z róznych oddziałów. Widzimy się tylko na większych szkoleniach. Albo na takich spotkaniach jak wczorajsze. Ale tez byli ludzi z którym pracuje na co dzień. Róznie to bywa w pracy. Czasem jest nerwowo, mamy do siebie o coś pretensję, sa jakieś spięcia. Wczoraj było inaczej. Każdy wyluzowany, uśmiechnięty. Rozmowy, śmiech, zdjęcia. Fajnie, ze po za 'pracownikami' sa w Nas równiez 'normalni ludzie' ;)

 

Nowy Rok , nowe szanse, nowe możliwości. Tak na to patrze. Nie żałuje tego co było, nie płacze za utraconymi chwilami. Nowy Rok może przynieść coś nowego, piękniejszego. Wierzę w to.

 

Czy za Nim tęsknię? Tak tęsknie, ale teraz patrze na to inaczej. Nic się nie dzieje bez przyczyny prawda? wszystko ma jakiś sens, wiec tak powinno być i już. I kropka.

 

 

darmowy hosting obrazków

holdmenow : :
gru 11 2008 ..save me..
Komentarze: 4

 

 

 

 

"DOCENISZ KIEDY STRACISZ.

 STRACISZ JEŚLI NIE DOCENISZ"

 

 

 

Większość ludzi, chcących układać życie innym, tak naprawdę ma nie poukładane swoje życie. Te wszystkie nakazy, mądrości.. mam je gdzieś. W końcu to moje życie i mam prawo robić z nim co chce. Jeśli nawet mam sobie je spaprać, to tez moja sprawa. Rozumiem, jeśli ktoś bliski się martwi, chce pomóc. Nie rozumiem jednak kiedy ktoś obcy się wtrąca, bo wydaje mu się że wie lepiej co dla mnie dobre. Skąd ktoś obcy ma wiedzieć co dla mnie najlepsze, jeśli tak naprawdę mnie nie zna?

 

Wróciłam do naszych wspólnych rozmów na gg. Poczytałam trochę, wszystkiego nie da się przeczytać w godzinę. Zrozumiałam, że to nie On lecz ja byłam egoistką. Ciągle w rozmowach używałam zwrotu: ja, mi, mnie, moje... On coś pisał, a ja się w to nie wgłębiałam, tylko znowu mówiłam o sobie. ...

 

Czasem brakuje mi Jego obecności, śmiechu, żartów, dotyku... najbardziej jednak brakuje mi tych rozmów... żartobliwe, ciepłe.. takie były zazwyczaj...

 

Nie chce wracać do wspólnych chwil, nie chce Jego obecności w realnym świecie, ale wiele dałabym za jedną rozmowę...

 

 

"Come on and save me
I’m loosing my touch
Day after day
Cause I miss you so much
Come on and save me
I’m loosing my mind
Waiting and waiting
For you to be mine
Come and save me
From me…me
Come and save me
From me… me"

'save me' morandi

holdmenow : :